Własne warzywa na talerzu? Nic prostszego! - Centrum Ogrodnicze Ogród Śląski Antoni Żurek

Własne warzywa na talerzu?

Nic prostszego!

Ale…. -> Bo zawsze musi być jakieś ‘’ALE’’ (niestety ;((( )

O przygotowaniu podłoża pod warzywa, nawożeniu, podlewaniu każdy dużo mówi (zresztą my też przypomnimy poniżej), jednak czy pamiętamy o odpowiednim czasie siewu?

Nieodpowiedni termin może skutkować zbyt krótkim okresem wegetacyjnym (nigdy nie wiemy jak długo będzie ciepło jesienią lub czy nie „zaskoczą” nas mrozy) oraz brakiem dojrzałego plonu, o który tak naprawdę staramy się przez tyle czasu.

A więc zacznijmy od terminu.

Tabela dotyczy roślin sadzonych w gruncie. Niektóre z warzyw możemy prowadzić z powodzeniem pod osłonami np. w tunelu foliowym, szklarni czy inspekcie. Bardzo dobrze sprawdzają się między innymi pomidory, ogórki, papryka czy melony (siew IV, sadzenie koniec V). Ze względu na wcześniejszy moment sadzenia warto uwzględnić również odpowiednio wcześniejsze przygotowanie rozsady w domu. Dalego można spokojnie przyspieszyć ten termin o miesiąc.

Przygotowując rozsadę (młode rośliny, które uzyskuje się z wysiewu nasion np. na rozsadniku, mini szklarenkach, doniczkach, inspektach itd) pamiętamy o odpowiednim naświetleniu, temperaturze, podłożu oraz pojemnikach (link do tematu) do których będziemy wysiewać.

Pojemniki do rozsad

Bardzo wygodne w użytkowaniu są gotowe bio foremki, które wsadza się razem z roślinką w wyznaczone miejsce w ogrodzie. Jest to najlepsza forma zabezpieczenia przed niechcianym uszkodzeniem korzeni młodych roślin. Pojemniki są biodegradowalne i bezpieczne dla środowiska. Dla bardziej wprawnych pojawiają się wytłoczki i doniczki wielorazowego użytku (ważne aby każdorazowo odkazić pojemniki przed kolejnym użyciem w celu pozbycia się patogenów). Można zakupić również mini szklarenki. Są one również wielorazowego użytku, a plusem jest obecność bezbarwnej pokrywki, dzięki której utrzymuje się wilgotność podłoża na stałym poziomie.

Podłoże

Nasiona powinny być wysiewane do podłoża wolnego od patogenów chorobotwórczych, lekkiego a zarazem utrzymującego odpowiedni poziom wilgoci. Gotowe mieszanki zawierają również potrzebne nasionom mikro- i makroelementy.

Dobrze uzmysłowić sobie problem zanieczyszczenia powietrza oraz ziemi w ogródkach/ogrodach przydomowych, a także co się na to przekłada. Więc nie zawsze własne oznacza wolne od metali ciężkich. Z pomocą przychodzi bogata oferta ziemi do siania, rozsad oraz sadzenia warzyw w ogrodzie. (Link do ofert na stronie).

Temperatura, Nasłonecznienie i wilgotność

Wysiewanie nasion w okresie zimowym i wczesnowiosennym uzależnione jest od odpowiedniej temperatury oraz nasłonecznienia potrzebnego do prawidłowego wzrostu danego gatunku. Najlepiej zapewnić ok 18-20^oC . Ważne, aby w trakcie wzrostu nie pojawiały się nagłe spadki oraz wzrosty temperatury. Roślina może się wtedy zestresować i zaprzestać wzrostu. Wybrane miejsce powinno być nasłonecznione. Dobrą lokalizacją okazuje się więc parapet okienny, ogrody zimowe (miejsca bliżej szyb), grzane szklarnie czy inspekty. Wysianym nasionom powinno się zapewnić (zwłaszcza na początku) stałą wilgotność podłoża z zapewnieniem dostępu do powietrza – nasiona mają wykiełkować a nie zgnić. W gotowych szklarenkach w zestawie jest pokrywka, a więc nie ma problemu z odpowiednią cyrkulacją powietrza. W innych przypadkach dobrze jest zastosować kawałek szklanej tafli, płytki pleksi lub foli bezbarwnej, aby światło słoneczne mogło dodatkowo ogrzewać podłoże. Taką przykrywkę otwieramy w momencie pojawienia się pierwszych „oznak życia” na powierzchni podłoża.

Pojawiły się pierwsze listki z naszej rozsady. I co dalej??

W zależności od zagęszczenia, musimy (lub nie musimy ;)) przepikować nasze roślinki. Oznacza to, że gęsto rosnące rośliny trzeba przesadzić do osobnych doniczek. Jeśli sialiśmy po 2-3 nasiona do doniczki/wytłoczki to wybieramy te „najsilniejsze”, a pozostałe usuwamy. Tak przygotowane rośliny pielęgnujemy do momentu, w którym będą mogły być przesadzone już na docelowe miejsce.